Jechał samochodem po marihuanie
Policjanci z Sobótki zatrzymali do kontroli samochód osobowy, jadący ulicą Wrocławską w Jordanowie Śląskim. Kierowca był speszony i dziwnie się zachowywał.
(zdjęcie ilustracyjne, policja)
Policjanci z Sobótki zatrzymali do kontroli samochód osobowy, jadący ulicą Wrocławską w Jordanowie Śląskim. Kierowca był speszony i dziwnie się zachowywał.
Po otwarciu drzwi mundurowi wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Przeszukując kierowcę, znaleźli przy nim woreczek, w którym był ponad gram narkotyku.
– Młody kierowca przyznał się do palenia konopi. Pobrano mu krew do laboratorium. Funkcjonariusze ustalają, czy mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem środków psychoaktywnych – mówi Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.
Kierujący może mieć postawione dwa zarzuty – kierowanie pojazdem pod wpływem marihuany i nielegalne posiadanie suszu konopnego. Za co grozi kilka lat pozbawienia wolności.