Ogromny sukces Sobótki! Ponad 17 tysięcy złotych trafiło na konto fundacji!
Pieniądze zbierane podczas charytatywnego turnieju piłki nożnej, który odbył się 1 grudnia w hali sportowej w Sobótce trafiły na konto fundacji „Na Ratunek dzieciom z Chorobą Nowotworową”
Grzegorz Waksmundzki, asystent posła Michała Jarosa i Hubert Kurdziel, dyrektor ośrodka sportów wodnych powiatu wrocławskiego spotkali się z wiceprezesem fundacji „Na Ratunek z Chorobą Nowotworową”
Pieniądze zbierane podczas charytatywnego turnieju piłki nożnej, który odbył się 1 grudnia w Sobótce trafiły na konto fundacji „Na Ratunek dzieciom z Chorobą Nowotworową”. To właśnie ta fundacja opiekuje się ciężko chorą Zuzia Sikorską, dla której zebrano ponad 17 tysięcy złotych.
Z tej okazji zarząd fundacji zaprosił organizatorów turnieju do swojej siedziby, gdzie odbyło się oficjalne podsumowanie zbiórki. Gratulacje z rąk Mirosława Szozdy wiceprezesa fundacji odebrali Grzegorz Waksmundzki, asystent posła Michała Jarosa i Hubert Kurdziel, dyrektor Ośrodka Sportów Wodnych Powiatu Wrocławskiego w Borzygniewie.
– To naprawdę imponująca kwota. W małych miejscowościach takich jak Sobótka bardzo ciężko jest zebrać tak duże pieniądze. Gratuluje wszystkim organizatorom turnieju i dziękuję w imieniu Zuzi wszystkim mieszkańcom Sobótki – powiedział wiceprezes fundacji.
Dla organizatorów kwota, którą udało się zebrać, też jest ogromnym zaskoczeniem.
– Przyznam szczerze, że liczyłem na pięć lub siedem tysięcy złotych i w najlepszych scenariuszach nie zakładałem, że uda nam się zebrać tak dużo pieniędzy – mówi Grzegorz Waksmundzki.
-Podziękowania należą się wszystkim ludziom, którzy włączyli się w organizacji turnieju. Szczególnie chciałbym podziękować pani Magdalenie Lewandowskiej przewodniczącej rady rodziców, która przez cały turniej koordynowała zbiórkę pieniędzy – dodaje asystent posła
Przełomowym momentem w zbiórce była licytacja, w której mieszkańcy Sobótki otworzyli swoje serca. Koszulkę piłkarza Reprezentacji Polski Piotra Zielińskiego zlicytowano za kwotę 3 tys. zł.
-Takie akcje łączą całą naszą lokalną społeczność. Dla wszystkich ludzi, którzy tego dnia uczestniczyli w tym turnieju należą się ogromne podziękowania. Łzy szczęścia, które widzieliśmy na twarzach rodziny Zuzi utwierdzają nas w przekonaniu, że takie inicjatywy są potrzebne – mówi Hubert Kurdziel jeden z organizatorów turnieju.