Skąd wziąć pieniądze na wóz strażacki? Zwołano nadzwyczajną sesję
W zebraniu w świetlicy wzięli udział radni, strażacy i sołtysi. Wspólnie zastanawiano się jak znaleźć środki w budżecie na zakup nowego pojazdu dla OSP Jordanów Śląski.
Strażacy na tle wysłużonego pojazdu marki Jelcz, który ma ponad 20 lat. Ochotnicy obawiają się, że kiedyś auto zepsuje się w drodze (fot. bom, archiwum)
W zebraniu wzięli udział radni, strażacy i sołtysi. Wspólnie zastanawiano się jak znaleźć środki w budżecie na zakup nowego pojazdu dla OSP Jordanów Śląski.
Kilka tygodni temu radni rozważali możliwość zawieszenia funduszu sołeckiego w celu wyodrębnienia pieniędzy na zakup nowego auta strażackiego. Obecnie dwa pojazdy należące do OSP Jordanów Śląski są wysłużone. Jelcz i volvo pochodzą z połowy lat 90. i często się psują (jeden z nich się zapowietrza, drugi ma wadliwą skrzynię biegów).
– Sprawne samochody są szczególnie ważne, bo często wyjeżdżamy do wypadków na drodze krajowej nr 8. Wysłużone pojazdy często się psują. Martwimy się, że kiedyś nie dojedziemy na akcję – mówi Marek Dąbek, naczelnik OSP Jordanów Śląski.
Nie wszyscy radni są jednomyślni i chcą zawieszenia funduszu. Zbigniew Zagórski uważa, że pieniądze można znaleźć w inny sposób. W tym celu zwołano nadzwyczajną sesję, na którą zaproszono strażaków, sołtysów i radnych.
– Nie było głosowania, bo zabrakło kworum. Odbyła się dyskusja, jak znaleźć pieniądze w budżecie nie zawieszając funduszu sołeckiego. Niestety nie zapadły żadne konkretne decyzje. Wójt zaproponował, aby na rok wstrzymać fundusz. Wówczas pieniądze znalazłyby się w budżecie gminy – relacjonuje Andrzej Ligas, przewodniczący rady gminy.