Wojownik spod Ślęży walczy o powrót do zdrowia. Liczy się każda złotówka!
Szymon Popiołek to prawdziwy wojownik zmagający się na co dzień z chorobą, która spadła na niego jak grom z jasnego nieba. Z dziecka, uśmiechniętego pełnego wigoru życiowego, bardzo aktywnego stał się dzieckiem poruszającym się na wózku.
fot. Na portalu zrzutka.pl udało już się zebrać ponad 77 tysięcy złotych. Zbiórka cały czas trwa a Szymon prosi Was o dalszą pomoc.
Szymon Popiołek to prawdziwy wojownik zmagający się na co dzień z chorobą, która spadła na niego jak grom z jasnego nieba. Z dziecka, uśmiechniętego pełnego wigoru życiowego, bardzo aktywnego stał się dzieckiem poruszającym się na wózku. Świat wywrócił mu się do góry nogami po zdiagnozowaniu w 2018 roku choroby Legg-Calve-Perthes inaczej osteochondroza młodzieńcza kości udowej. Jedynym lekarstwem na zmaganie się z tą nie chorobą jest aktywna rehabilitacja.
– Po roku walki z chorobą byliśmy pełni nadziei, że wszystko będzie dobrze, że już jesteśmy na prostej drodze. Niestety w lutym 2019 roku okazało się, że na naszej drodze do pełnej sprawności naszego synka nagle pojawiły się zakręty. Okazało się, że choroba w dalszym ciągu postępuje a rokowania na poprawę znacznie zmalały – pisze rodzina na portalu zrzutka.pl
Szymon wymaga w procesie leczenia aktywnej rehabilitacji a nawet podejmowania działań w postaci zabiegów operacyjnych. W ostatnim czasie stan zdrowia Szymona zaczął się pogarszać co spowodowało i powoduje do dziś straszny ból nawet przy wykonywaniu najprostszych ćwiczeń rehabilitacyjnych, których wykonywanie do tej pory było codziennością.
– My jako rodzice zaczęliśmy szukać i zagłębiać się w przyczyny bólu. Wiadomo, każdy rodzić nie chce patrzeć jak jego dziecko cierpi. W drodze szukania wszelakich rozwiązań a także dzięki wsparciu osób o dobrych sercach udało nam się zgromadzić fundusze, aby wybrać się na konsultację poza granicę Polski – opisują rodzice wojownika spod góry Ślęży.
Po konsultacji w klinice ortopedycznej w Niemczech okazało się, że niezbędna jest kolejna operacja, ponieważ odbudowująca się kość udowa znajduje się poza obszarem miednicy i to ona powoduje ten uciążliwy ból. Operacja jest konieczna do wykonania jak najszybciej, ponieważ każdy dzień działa na niekorzyść Szymona i sprawia mu wiele bólu.
– Zwracamy się do Państwa całą rodziną z wielką prośbą o wsparcie nas w podejmowanych działaniach. Bez Was kwota, którą musimy zebrać jest dla Nas nie osiągalna. Proszę pomóżmy mojemu wojownikowi wrócić do pełnej sprawności i do życia bez bólu. Dla nas nawet najmniejsza wpłata ma znaczenie – apelują zatroskani rodzice.
Rodzina wierzy, że uda się sprawić aby ich syn poprzez cały proces leczenia i rehabilitacji powrócił do życia społecznego a choroba z którą się wzmaga przestała postępować.
Szymonowi możesz pomóc na kilka sposobów. Najłatwiej wpłacić pieniądze poprzez portal zrzutka.pl pod tym linkiem https://zrzutka.pl/uz2vyn lub wziąć udział w licytacji na specjalnej grupie na Facebooku. https://www.facebook.com/groups/533638894207542